Tajne / Poufne

avatar BikeBlog PaVLo z pięknego miasta Dąbrowa Górnicza. Przejechałem od 2010 roku 137727.21 kilometrów w tym 7747.58 w terenie. Śmigam z dużo większą średnią niż 25.66 km/h i budzę tym respekt :D.
Więcej o mnie TUTAJ.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pawelm4.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane z trasy:
Dystans:73.00 km
W czasie: 03:02 h
Ze średnią: 24.07 km/h
Max speed: 70.91 km/h
W terenie: 0.00 km
Temperatura: 14.0
HR max: (%)
HR avg: ( %)
Podjazdy: 1230 m
Kalorie: kcal

Bikehead Zgrupowanie - pierwszy dzień treningu

Piątek, 28 marca 2014 · dodano: 28.03.2014 | Komentarze 0

Od rana czułem, że będzie ciężko. Przeziębienie jeszcze nie przeszło ale myśl o treningu z drużyną była mocniejsza. Szybkie wrzucenie rowerów na auto i w drogę. Na miejscu dojechaliśmy koło 10. Po rozpakowaniu zjedliśmy lekkie śniadanie i po złożeniu rowerów udaliśmy się na pierwszy mocny podjazd tego dnia, czyli Równica. Mimo ogólnego osłabienia noga w miarę dobrze podawała i na górze zjawiłem się jako czwarty z całej dwunastki. Było to dla mnie trochę za mocno i musiałem zdjąć chustę z twarzy bo za ciężko się oddychało co kosztowało mnie kaszlem i dodatkowym podrażnieniem gardła. Zjazd był bardzo szybki i po zjechaniu udaliśmy się na pierwszą pętle z podjazdem pod Kubalonkę. Tutaj też źle nie było bo przed zamkiem byłem trzeci i taką pozycję utrzymałem do końca męczącego podjazdu. Na górze odpoczęliśmy czekając na resztę po czym zjechaliśmy na drugą stronę wracając do centrum. Czułem mocne zmęczenie i zastanawiałem się czy robić drugą pętlę ale wszyscy jechali więc i ja pognałem. Druga pętla była już mocniejsza w moim wykonaniu i samotnie z Danielem kręciliśmy do samego szczytu, ja nieco z tyłu bo robiło się stromiej a nie chciałem mocno kręcić aby oszczędzić gardło. Na górze byłem drugi z całej grupy. Po zjechaniu wstąpiliśmy do restauracji na kawę i herbatę z miodem oraz pyszne ciastko. Kilka osób pojechało na trzecią pętle a reszta udała się do noclegu na odpoczynek i obiad. Tak w skrócie wyglądał pierwszy dzień zgrupowania.
Kategoria Trening



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]