Tajne / Poufne

avatar BikeBlog PaVLo z pięknego miasta Dąbrowa Górnicza. Przejechałem od 2010 roku 142446.81 kilometrów w tym 7747.58 w terenie. Śmigam z dużo większą średnią niż 25.74 km/h i budzę tym respekt :D.
Więcej o mnie TUTAJ.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pawelm4.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane z trasy:
Dystans:51.36 km
W czasie: 02:38 h
Ze średnią: 19.50 km/h
Max speed: 68.87 km/h
W terenie: 51.36 km
Temperatura: 32.0
HR max: (%)
HR avg: ( %)
Podjazdy: 1800 m
Kalorie: kcal

Bike Maraton - Bielawa

Sobota, 19 lipca 2014 · dodano: 21.07.2014 | Komentarze 0

Przed tym wyścigiem znów postanowiłem specjalnie się przygotować aby sprawdzić czy jest to sposób powtarzalny. Potem postanowiłem przejrzeć moje czasy w poprzednich latach abym wiedział na jaką jazdę muszę się przyszykować bo trasa miała być prawie taka sama jak w poprzednich latach. 


Na miejsce dotarliśmy koło 9:30 czyli pół godziny po zakładanym czasie bo zawsze trzeba się przygotować na przygody na drodze i wyjechać wcześniej,  tych kilka było, od blokujących jazdę kombajnów po objazdy i korki.

Miejsc do parkowania już wiele nie zostało i zajęliśmy pierwsze dogodne i akurat na łące z pełnym słońcu, ale cóż poradzić, bierze się to co jest i nie marudzi :). Po złożeniu rowerów każdy udał się załatwić jakieś sprawy i na rozjazd.

Od razu przypomniałem sobie początek trasy i wiedziałem, że będzie ciasno i szybko mimo, że pierwsze 15km szło praktycznie cały czas pod górę.

Ustawiłem się tradycyjnie w pierwszym sektorze czyli wśród najmocniejszych. Stałem cały czas w pełnym słońcu i czułem jak powoli się gotuję a jakby tego było mało to start opóźnił się o dodatkowo 5 minut.

Start był na terenie Ośrodka Wczasowo-Wypoczynkowego Sudety przy sztucznym zbiorniku. Po pierwszych metrach wjechaliśmy na szutrowy odcinek i w górę wzbiły się tumany kurzu aż w zębach zaczęło zgrzytać, ale na szczęście szybko wjechaliśmy na asfalt prowadzący mocno w górę, który szybko zniknął i pojawiła się szutrowo-kamienista nawierzchnia.

Bike Maraton - Bielawa
Bike Maraton - Bielawa © PaVLo

Szczerze sądziłem, ze będzie trudniej ale noga fajnie podawała i cały czas trzymałem się czołówki, ale upał dawał się we znaki i trochę odpuściłem aby nie zajechać się na pierwszych 6 kilometrach podjazdu pod Trzy Buki (628m n.p.m.). Po osiągnięciu szczytu była chwila odpoczynku i trzeba było ją dobrze wykorzystać bo od rozjazdu na 9 kilometrze Mini/Mega zaczynał się kolejny wymagający dobrej kondycji podjazd pod Wielką Sowę (1015m n.p.m.). Starałem się kręcić swoim tempem a przy tym nie zapominać o regularnym piciu bo w tej temperaturze organizm szybko się odwadniał a skurcze to ostatnie co mi było potrzebne, więc zatrzymywałem się na każdym bufecie aby dopełnić bidon wodą.

Bike Maraton - Bielawa
Bike Maraton - Bielawa © PaVLo

Bike Maraton - Bielawa
Bike Maraton - Bielawa © PaVLo

Pod upragnionym osiągnięciu szczytu był 2,5 kilometrowy zjazd gdzie względnie dało się odpocząć ale i złapać kapcia co niestety trafiło się kilku osobą. Po zjeździe na dół czekał nas kolejny podjazd wokół Małej Sowy (972m n.p.m.) a potem na Średnią Górę z której był już trudny technicznie zjazd po korzeniach i kamieniach a mając w pamięci wystrzał opony z Myślenic postanowiłem zjechać go nieco wolniej oszczędzając opony :).

Bike Maraton - Bielawa
Bike Maraton - Bielawa © PaVLo

Do 31km, czyli rozjazdy Giga/Mega było jeszcze kilka wymagających zjazdów i podjazdów ale był to też moment gdzie odzyskałem nieco sił i postanowiłem to wykorzystać zwłaszcza na ostrym asfaltowym podjeździe pod schronisko, ale nie pamiętam jego nazwy. Cały pokonałem na 3 zębatce z tyłu a dopiero koniec na najlżejszej i dalej w górę terenem po korzeniach i kamieniach bez zatrzymania co było kolejną przełamaną granicą wytrzymałości.  

Od 31km trasa prowadziła szczytami gór z kilkoma zjazdami i podjazdami ale cały czas trudnym terenem gdzie łatwo było o kapcie lub zniszczenie obręczy, więc starałem się wybierać jak najbardziej optymalną ścieżkę unikając ostrych kamieni i korzeni.

Bike Maraton - Bielawa
Bike Maraton - Bielawa © PaVLo

Koło 36km trasa powoli zaczynała prowadzić w dół z początku terenem a potem bardzo szybkimi szutrami z mnóstwem zakrętów gdzie trzeba było cholernie uważać aby nie wypaść na zewnętrznych łukach i mocniej przyhamować na wewnętrznych z koleinami. Nogi były już mocno zmęczone i ciężko było nawet dokręcać ale przypomniałem sobie, że rok wcześniej przegrałem jedno miejsce o 3 sekundy, więc postanowiłem, że zacisnę zęby i sprawdzić się dociskając mocniej niż zwykle na zjazdach i prostych a ostatnie 300 metrów przed metą kręciłem już na stojąco aż uda i łydki paliły jakbym po rozgrzanej lawie jechał, ale się udało i wpadłem samotnie na metę mając ponad 20s przewagi nad kolejnym zawodnikiem Open i prawie 3 minuty do kolejnego z M3.

Bike Maraton - Bielawa
Bike Maraton - Bielawa © PaVLo

Po ogarnięciu się po tak wyczerpującym i sponiewierającym maratonie wziąłem telefon i sprawdziłem sms-a z wynikiem a tam świetny wynik. Wiedziałem, że szło mi dobrze, ale nie spodziewałem się, że aż tak:

Open mega - miejsce 12/516
W kategorii M3 - miejsce 5/204

:) :) :)

Jeszcze taka na koniec przygoda. Dostałem od kumpla informację, że na A4 są dwa wypadki w okolicach zwężenia trasy, więc postanowiliśmy, że pojedziemy bocznymi drogami. Ustawiłem punkt trasy na Złoty Stok i pojechaliśmy.
Powiem jedno, ja już wolę nocować na A4 niż jechać tymi bocznymi zmasakrowanymi drogami. Na koniec okazało się, że nie da się wjechać na A4 od strony Niemodlina i musiałem jechać aż na Opole i tam dopiero po znakach "Objazd" udało się wbić na A4. Końca atrakcji nie było bo jakieś 40 minut wystaliśmy się przed bramkami w Gliwicach gdzie otworzyli dwa pasy dla automatycznego poboru opłat i do kas zostały tylko cztery i obsługa była masakrycznie wolna. Cały powrót koło 230km zajął nam aż 4 godziny ...
Kategoria Zawody



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]