Tajne / Poufne

avatar BikeBlog PaVLo z pięknego miasta Dąbrowa Górnicza. Przejechałem od 2010 roku 145382.77 kilometrów w tym 7747.58 w terenie. Śmigam z dużo większą średnią niż 25.73 km/h i budzę tym respekt :D.
Więcej o mnie TUTAJ.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pawelm4.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane z trasy:
Dystans:13.39 km
W czasie: 00:57 h
Ze średnią: 14.09 km/h
Max speed: 60.67 km/h
W terenie: 13.39 km
Temperatura: 26.0
HR max: 185 ( 98%)
HR avg: 171 ( 91%)
Podjazdy: 1001 m
Kalorie: 941 kcal

Uphill Race Śnieżka 2015

Niedziela, 9 sierpnia 2015 · dodano: 09.08.2015 | Komentarze 2

Nie ma to jak pojechać sobie prawie 9 minut lepiej niż najlepszy mój rekord wjazdu na Śnieżkę i wykręcić czas poniżej godziny. Normalnie szok, ale to pewnie przez ten nowy rower ;). Taki ogień szedł, że na samym szczycie dojechałem jako 14/319 Open i 5/133 w M3 :). Przy okazji sprawdziłem na jak wiele mnie stać w tak ciężkim wyścigu, podnosząc sobie bardzo wysoko poprzeczkę.

https://www.endomondo.com/users/7105415/workouts/5...

Dane ze startu pilotowanego ale nie z odliczania, które nastąpiło wyżej z głównej drogi
59:24 

Temp 19/26
Średnie nachylenie podjazdów - 11%
Maks. Nachylenie podjazdów - 19%

A teraz najciekawsze .. strefy tętna
1. 1% - 0:00:21
2. 1% - 0:00:27
3. 11% - 0:06:27
4. 87% - 0:51:31

Widać od razu ile wysiłku trzeba było włożyć aby ukończyć na tak wysokim miejscu z tak świetnym czasem.


Trochę o samym wyścigu:
Start nastąpił o godzinie 10 z deptaka w Karpaczu, ale odliczanie dopiero od DW BACHUS. Od samego początku starałem się przesuwać coraz bliżej początku, aby odrabiać straty jakie miałem przez daleką pozycję w sektorze. Pierwsze cztery kilometry to wspinanie się po asfaltowych serpentynach na których cały czas goniłem równym tempem. Gdy asfalt się skończył wjechaliśmy na brukowaną drogę na której już trzeba było ostro zredukować biegi aby podjechać w siodełku. Po minięciu Świątyni Wang wjechaliśmy na kamienną drogę na której od razu poczułem przewagę kół 29. Rower jechał spokojnie a ja nie byłem wyrzucany z rytmu przez nierówności co przekładało się na tempo podjazdu. Najgorsze były jednak odcinki bez żadnego porywu wiatru, gdzie człowieka od razu pot zalewał. Chwilę wytchnienia dawały płaskie odcinki i nieliczne zjazdy, można było tam odpocząć lub dokręcać jak były jeszcze siły. Koło 8 kilometra musiałem się na chwilę zatrzymać bo przeganiając jakiegoś owada zrzuciłem okulary, niestety kosztowało mnie to utratę trzech miejsc, które powoli odrabiałem, ale dopiero przy Domu Śląskim udało się doścignąć grupkę i wyprzedzić. Byliśmy już u podnóża Śnieżki a przed sobą ostatnie 1,5 kilometra podjazdu. Mnie ten odcinek jakoś motywuje i zawsze przyspieszam tutaj zostawiając ścigających rywali z bezpiecznej odległości. Te ostatnie sto metrów to już jest raczej walka głową słysząc doping z każdej strony bo mięśnie już więcej nie mogą, ale satysfakcja z wjechania na sam szczyt, utrzymania pozycji i zrobienia niesamowitego czasowego wyniku jest niesamowita i daje ogrom motywacji na kolejne wyścigi.

Uphill Race Śnieżka 2015
Uphill Race Śnieżka 2015 © PaVLo
Kategoria Zawody



Komentarze
pawelm4
| 22:14 niedziela, 16 sierpnia 2015 | linkuj Dzięki, walka była do samego końca :)
Tofik83
| 17:08 środa, 12 sierpnia 2015 | linkuj o ja pierdziu !!!! :-)
fantastyczny wynik -> wielkie gratulacje !!!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wbrar
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]