Tajne / Poufne

avatar BikeBlog PaVLo z pięknego miasta Dąbrowa Górnicza. Przejechałem od 2010 roku 142446.81 kilometrów w tym 7747.58 w terenie. Śmigam z dużo większą średnią niż 25.74 km/h i budzę tym respekt :D.
Więcej o mnie TUTAJ.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pawelm4.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane z trasy:
Dystans:41.98 km
W czasie: 02:15 h
Ze średnią: 18.66 km/h
Max speed: 63.02 km/h
W terenie: 41.98 km
Temperatura: 28.0
HR max: (%)
HR avg: ( %)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Bike Maraton - Zawoja 04.06.2011

Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 04.06.2011 | Komentarze 2

Po Wieluniu udało mi się wywalczyć pierwszy sektor na start w Zawoi. Na początek lekka rozgrzewka i około 10.40 wjazd do sektora, ale tym razem było dość luźno. Chyba zapowiadane opady przestraszyły ludzi. Start standardowo o 11, pierwsze kilometry to asfaltowe zjazdy i podjazdy, jednak tych drugich było więcej. W piątek podobno padało co przełożyło się na sporo błotnistych niebezpiecznych odcinków. W leśnych odcinkach było najgorzej, bo oblepione błotem opony dodatkowo zabierały leśną ściółkę i robiły mocny opór na podjazdach i śliską warstwę na zjazdach. Było kilka miejsc, gdzie najlepiej było pokonać podjazd z buta niż męczyć się ze ślizgającym tylnym kołem i było sporo dość niebezpiecznych kamienistych zjazdów pokrytych warstwą płynącego błota i tam najlepiej było zwolnić. Na uwagę zasługiwały wykrzykniki, które miały ostrzegać o niebezpieczeństwach, ale niektóre były na wyrost i zjazd można było pokonać bez szczególnego operowana hamulcami, wystarczyła dobra technika i koncentracja. Ostrzegano o niebezpiecznych koleinach na zjeździe z Jałowca, i faktycznie koleiny były, ale teren suchy i środkiem można było bezpiecznie pruć. Jednak trasa podobała mi się mimo tych "atrakcji", może dlatego, że pogoda dopisała, było ciepło a miejscami wręcz upalnie. Forma dzisiaj niestety nie dopisała, coś źle zacząłem lub zwyczajnie dzisiaj nie był mój dzień, dlatego wynik przeciętny :/ .

Open Mega - 37/419
W kat. M3 - 17/138
Czas w/g licznika: 2:15:45
Czas w/g orga: 2:16:32, czyli 47s stracone na bufetach :)
Kategoria Zawody



Komentarze
pawelm4
| 17:40 sobota, 4 czerwca 2011 | linkuj Trochę jestem na siebie wkurzony, że tak słabo, bo w niedzielę zrobiliśmy ładną trasę po Jurze, gdzie miałem mnóstwo sił a dzisiaj wręcz odwrotnie :/, ale dzięki za gratulacje ;).
silvian
| 17:36 sobota, 4 czerwca 2011 | linkuj Przeciętny, nie przeciętny. Gratuluję wyniku.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa przed
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]