Tajne / Poufne
BikeBlog PaVLo z pięknego miasta Dąbrowa Górnicza. Przejechałem od 2010 roku 142446.81 kilometrów w tym 7747.58 w terenie. Śmigam z dużo większą średnią niż 25.74 km/h i budzę tym respekt :D.Więcej o mnie TUTAJ.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad2 - 0
- 2024, Październik8 - 0
- 2024, Wrzesień16 - 0
- 2024, Sierpień15 - 0
- 2024, Lipiec17 - 0
- 2024, Czerwiec15 - 0
- 2024, Maj16 - 0
- 2024, Kwiecień20 - 0
- 2024, Marzec24 - 0
- 2024, Luty16 - 0
- 2024, Styczeń17 - 0
- 2023, Grudzień18 - 0
- 2023, Listopad11 - 0
- 2023, Październik3 - 0
- 2023, Wrzesień23 - 0
- 2023, Sierpień16 - 0
- 2023, Lipiec21 - 0
- 2023, Czerwiec16 - 0
- 2023, Maj18 - 0
- 2023, Kwiecień19 - 0
- 2023, Marzec12 - 0
- 2023, Luty10 - 0
- 2023, Styczeń17 - 0
- 2022, Grudzień18 - 0
- 2022, Listopad6 - 0
- 2022, Październik20 - 0
- 2022, Wrzesień17 - 0
- 2022, Sierpień17 - 0
- 2022, Lipiec18 - 0
- 2022, Czerwiec26 - 0
- 2022, Maj20 - 0
- 2022, Kwiecień17 - 0
- 2022, Marzec34 - 0
- 2022, Luty17 - 0
- 2022, Styczeń18 - 0
- 2021, Grudzień8 - 0
- 2021, Listopad2 - 0
- 2021, Październik12 - 0
- 2021, Wrzesień23 - 0
- 2021, Sierpień17 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec22 - 0
- 2021, Maj26 - 0
- 2021, Kwiecień18 - 0
- 2021, Marzec17 - 0
- 2021, Luty14 - 0
- 2021, Styczeń17 - 0
- 2020, Grudzień12 - 0
- 2020, Listopad5 - 0
- 2020, Październik11 - 0
- 2020, Wrzesień18 - 0
- 2020, Sierpień16 - 0
- 2020, Lipiec20 - 0
- 2020, Czerwiec19 - 0
- 2020, Maj18 - 0
- 2020, Kwiecień20 - 0
- 2020, Marzec48 - 0
- 2020, Luty54 - 0
- 2020, Styczeń45 - 0
- 2019, Grudzień38 - 0
- 2019, Listopad42 - 0
- 2019, Październik34 - 0
- 2019, Wrzesień31 - 0
- 2019, Sierpień52 - 0
- 2019, Lipiec23 - 0
- 2019, Czerwiec21 - 0
- 2019, Maj44 - 0
- 2019, Kwiecień37 - 0
- 2019, Marzec51 - 0
- 2019, Luty37 - 0
- 2019, Styczeń39 - 0
- 2018, Grudzień38 - 0
- 2018, Listopad34 - 0
- 2018, Październik31 - 0
- 2018, Wrzesień36 - 0
- 2018, Sierpień40 - 0
- 2018, Lipiec33 - 0
- 2018, Czerwiec33 - 0
- 2018, Maj38 - 0
- 2018, Kwiecień33 - 7
- 2018, Marzec40 - 0
- 2018, Luty34 - 0
- 2018, Styczeń42 - 3
- 2017, Grudzień23 - 0
- 2017, Listopad21 - 0
- 2017, Październik10 - 0
- 2017, Wrzesień28 - 0
- 2017, Sierpień38 - 0
- 2017, Lipiec34 - 3
- 2017, Czerwiec32 - 7
- 2017, Maj35 - 4
- 2017, Kwiecień36 - 0
- 2017, Marzec38 - 2
- 2017, Luty36 - 0
- 2017, Styczeń39 - 0
- 2016, Grudzień36 - 0
- 2016, Listopad21 - 0
- 2016, Październik26 - 2
- 2016, Wrzesień35 - 11
- 2016, Sierpień37 - 8
- 2016, Lipiec30 - 4
- 2016, Czerwiec35 - 3
- 2016, Maj37 - 2
- 2016, Kwiecień36 - 5
- 2016, Marzec38 - 6
- 2016, Luty40 - 0
- 2016, Styczeń32 - 2
- 2015, Grudzień23 - 0
- 2015, Listopad25 - 17
- 2015, Październik29 - 4
- 2015, Wrzesień37 - 8
- 2015, Sierpień32 - 4
- 2015, Lipiec41 - 2
- 2015, Czerwiec33 - 2
- 2015, Maj40 - 0
- 2015, Kwiecień39 - 3
- 2015, Marzec34 - 0
- 2015, Luty36 - 0
- 2015, Styczeń35 - 0
- 2014, Grudzień28 - 2
- 2014, Listopad23 - 0
- 2014, Październik31 - 1
- 2014, Wrzesień32 - 3
- 2014, Sierpień28 - 1
- 2014, Lipiec42 - 0
- 2014, Czerwiec34 - 5
- 2014, Maj38 - 16
- 2014, Kwiecień30 - 8
- 2014, Marzec35 - 2
- 2014, Luty38 - 3
- 2014, Styczeń28 - 9
- 2013, Grudzień27 - 4
- 2013, Listopad24 - 2
- 2013, Październik31 - 4
- 2013, Wrzesień31 - 12
- 2013, Sierpień31 - 8
- 2013, Lipiec42 - 3
- 2013, Czerwiec37 - 6
- 2013, Maj38 - 4
- 2013, Kwiecień36 - 10
- 2013, Marzec39 - 12
- 2013, Luty28 - 5
- 2013, Styczeń15 - 4
- 2012, Grudzień19 - 3
- 2012, Listopad21 - 0
- 2012, Październik24 - 0
- 2012, Wrzesień35 - 3
- 2012, Sierpień36 - 0
- 2012, Lipiec29 - 2
- 2012, Czerwiec31 - 2
- 2012, Maj34 - 0
- 2012, Kwiecień33 - 0
- 2012, Marzec32 - 7
- 2012, Luty22 - 2
- 2012, Styczeń22 - 8
- 2011, Grudzień17 - 5
- 2011, Listopad23 - 2
- 2011, Październik21 - 2
- 2011, Wrzesień30 - 0
- 2011, Sierpień23 - 8
- 2011, Lipiec26 - 2
- 2011, Czerwiec32 - 6
- 2011, Maj29 - 6
- 2011, Kwiecień32 - 2
- 2011, Marzec36 - 0
- 2011, Luty13 - 0
- 2011, Styczeń16 - 4
- 2010, Grudzień7 - 4
- 2010, Listopad28 - 0
- 2010, Październik28 - 4
- 2010, Wrzesień32 - 0
- 2010, Sierpień33 - 19
- 2010, Lipiec40 - 8
- 2010, Czerwiec36 - 9
- 2010, Maj39 - 28
- 2010, Kwiecień36 - 15
- 2010, Marzec35 - 19
- 2010, Luty26 - 3
- 2010, Styczeń28 - 6
Dane z trasy:
Dystans:40.78 km
W czasie: 02:22 h
Ze średnią: 17.23 km/h
Max speed: 63.14 km/h
W terenie: 40.78 km
Temperatura: 27.0
HR max: (%)
HR avg: ( %)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Bike: Cube Reaction
Powerade Marathon - Złoty Stok
Sobota, 5 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 0
Pierwszy start na dystansie Mega w MTB Marathon i niestety ostatni sektor co oznaczało męczarnie na pierwszych kilometrach trasy. Oczywiście nic się nie pomyliłem i już 100 metrów za startem musiałem przeciskać się przez najsłabszych. Po ostrym nawrocie koło "Skaliska" zrobił się zator na pierwszym podjeździe i znów ostre manewrowanie między ludźmi. Na szczęście stawka coraz bardziej się rozciągała i było coraz łatwiej wyprzedzać. Po wyprzedzeniu 4 sektora po kilku kilometrach zacząłem wyprzedzać 3 i powoli 2 sektor.W międzyczasie wyprzedzałem kumpli z drużyny i dopingowałem ich do mocniejszej pracy, nawet z jednym zostałem na dłużej (Paweł), który mnie zaskoczył, bo dogonił mnie i wyprzedził, ale nie pozwoliłem mu uciec i trzymałem się za nim na długość dwóch rowerów :). Po około 8 kilometrach wspinania pod Jawornik Wielki(cały czas podjazd) dogoniłem uciekającego brata i kumpla, i razem a Pawłem zaatakowaliśmy i dogoniliśmy ich, był to koniec podjazdu i za chwilę zaczynał się ostry zjazd, nie było możliwości aby obejrzeć się, bo zjazd był niebezpieczny i bardzo techniczny. Na szczęście wszyscy trzymali się niedaleko za mną, ale do pierwszego bufetu dojechałem z bratem, zatankowałem bidon i ruszyłem za nim, koledzy zostali z tyłu.
Powerade Garmin MTB Marathon - Złoty Stok 2012.05.05© PaVLo
Szybko dogoniłem brata, pojechałem z nim chwilę i wyszedłem na przód mocniej przyciskając i tak coraz szybciej aż mi zniknął, więc zacząłem gonić dalej innych.
Tym razem licznik działał, więc mogłem dobrze rozegrać walkę. Niestety przebijanie się przez pierwsze kilometry najsłabszych sektorów sporo mnie kosztowało i nieocenione było użycie żela energetycznego ;).
Od pierwszego do drugiego bufetu trasa była dość szybka, więc na trzecim tylko napiłem się z kubeczka i pojechałem dalej. Była to chwila kryzysu, a przede mną słynna "łąka". Słońce paliło a trzeba było wspinać się po trawie, która jakoś nie chciała się skończyć. Każdy zapamięta ten kawałek trasy na długo :). Po kilku kilometrach zaczynała się Góra Borówkowa pod którą wspinanie nie było najłatwiejsze, pełne porozbijanych kamieni i wystających korzeni z nielicznymi szutrowymi kawałkami. Nie był to koniec atrakcji, bo po osiągnięciu szczytu trasy czekał morderczy i trudny zjazd między kamieniami i po wystających korzeniach.
Powerade Garmin MTB Marathon - Złoty Stok 2012.05.05© PaVLo
Amor nie był w stanie wybrać wszystkiego i po kilku minutach takiej męczarni zaczęły nawalać nadgarstki i palce od ciągłego przyhamowywania :). Tutaj musiałem nieco zwolnić, co kosztowało mnie kilka pozycji, ale nie było innego wyjścia bo lepiej zwolnić niż dobić oponę i stracić dodatkowo czas na zmianę dętki. Zjazd ten dał mocno po nogach a tu szykowały sie dalsze podjazdy.
Na szczęście ostatnie kilometry to piękne, szybkie i niebezpieczne kręciste zjazdy z Jawornika Wielkiego na których prędkość przekraczała 50km/h i trzeba było dobrze manewrować aby nie wypaść z trasy co prawie skończyło by się moją katastrofą na niespełna dwa kilometry przed metą na zakręcie, który z początku nie wydawał się groźny. Pędziłem w granicach 45km/h, zakręt okazał tak ostry (90st) że tylko mocne hamulce uratowały mnie przed lotem w dół między drzewa uffff :D. Po szybkim ochłonięciu szybko rozpędziłem się i z dużą prędkością pognałem na metę mijając znane Skalisko.
Tereny wyśmienite i trudne technicznie na zjazdach ale o to chodzi w prawdziwym MTB !. :)
Kategoria Zawody