Tajne / Poufne

avatar BikeBlog PaVLo z pięknego miasta Dąbrowa Górnicza. Przejechałem od 2010 roku 142446.81 kilometrów w tym 7747.58 w terenie. Śmigam z dużo większą średnią niż 25.74 km/h i budzę tym respekt :D.
Więcej o mnie TUTAJ.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pawelm4.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Zawody

Dystans całkowity:8372.38 km (w terenie 5980.58 km; 71.43%)
Czas w ruchu:395:54
Średnia prędkość:21.13 km/h
Maksymalna prędkość:87.84 km/h
Suma podjazdów:129271 m
Maks. tętno maksymalne:187 (100 %)
Maks. tętno średnie:171 (91 %)
Suma kalorii:169018 kcal
Liczba aktywności:167
Średnio na aktywność:50.13 km i 2h 23m
Więcej statystyk
Dane z trasy:
Dystans:64.46 km
W czasie: 02:11 h
Ze średnią: 29.52 km/h
Max speed: 45.96 km/h
W terenie: 0.00 km
Temperatura: 27.0
HR max: 179 ( 95%)
HR avg: 161 ( 86%)
Podjazdy: 286 m
Kalorie: 1839 kcal

Bikeatelier Tychy

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 22.05.2016 | Komentarze 2

Bikeatelier Tychy i jak zwykle defekt i pomylona trasa przez debila, który przestawił strzałkę.

Niestety kapeć na 38km po wjeździe na potłuczone kafelki, które jakiś debil wysypał na dziury !, co za ciemnogród !.
Trasa pomylona dwa razy, raz na 41.7km bo nie było taśmy zagradzającej jazdy na wprost i drugi raz to na 51km gdzie jakiś idiota przekręcił strzałką na jazdę w prawo do stawu !, wiec grupa wjechała w lewo w wąskie single a trzeba było jechać dalej szutrem na wprost :/. 

Strefy:
1. 1% - 0:01:27
2. 15% - 0:19:13
3. 55% - 1:09:14
4. 28% - 0:34:43






Kategoria Zawody


Dane z trasy:
Dystans:58.18 km
W czasie: 02:05 h
Ze średnią: 27.93 km/h
Max speed: 57.20 km/h
W terenie: 58.18 km
Temperatura: 24.0
HR max: 182 ( 97%)
HR avg: 164 ( 87%)
Podjazdy: 978 m
Kalorie: 1907 kcal

Bike Maraton - Zdzieszowice

Sobota, 21 maja 2016 · dodano: 21.05.2016 | Komentarze 0

Początek niezbyt szybki i sam podjazd pod św. Annę pokonała duża grupa. Po zjeździe koło amfiteatru pierwsza niebezpieczna sytuacja jak mi jeden zawodnik przekoziołkował przed rowerem na zjeździe jakby po poprzecznie wkopanych krawężnikach. Niestety potrąciłem go kołem po plecach... pewnie będzie miał dziarę z klocków Nobby Nic 2.25 :), ale nic nie mogłem zrobić.



c.d.n. bo jutro kolejne zawody i wcale nie łatwiejsze, Tychy Bikeatelier

Strefy (masakra :) )
1. 0% - 0:00:14
2. 9% - 0:10:46
3. 51% - 1:04:03
4. 40% - 0:50:20 !

Wyniki
Czas 2:05:32
Open Mega 12 i 5 w kategorii M3

Kategoria Zawody


Dane z trasy:
Dystans:49.88 km
W czasie: 02:53 h
Ze średnią: 17.30 km/h
Max speed: 58.44 km/h
W terenie: 49.88 km
Temperatura: 20.0
HR max: 177 ( 94%)
HR avg: 153 ( 81%)
Podjazdy: 1174 m
Kalorie: 2280 kcal

Bike Maraton Polanica-Zdrój

Sobota, 7 maja 2016 · dodano: 08.05.2016 | Komentarze 0

Seria defektów i 10km z buta
Kategoria Zawody


Dane z trasy:
Dystans:65.95 km
W czasie: 02:34 h
Ze średnią: 25.69 km/h
Max speed: 61.15 km/h
W terenie: 65.95 km
Temperatura: 4.0
HR max: 179 ( 95%)
HR avg: 167 ( 89%)
Podjazdy: 867 m
Kalorie: 2410 kcal

Bike Atelier MTB Maraton - Dąbrowa G.

Niedziela, 24 kwietnia 2016 · dodano: 25.04.2016 | Komentarze 3

Od początku bardzo wysokie tempo, ale pierwsze olbrzymie błoto po kilku kilometrach bardzo szybko każdego zatrzymało i tutaj pojechałem prawą stroną i ugrzązłem aż musiałem zejść z roweru i kawałek podbiec. Dalej to gonienie czołówki trzeciego sektora i wyprzedzanie wcześniejszych sektorów. O dziwo nie zajęło to długo i zrobiła się mocna grupa 6-7 zawodników, z którą pokonałem pierwsze 40 kilometrów.

Potem nastąpiła dziwna rzecz :). Na jednym podjeździe (~40km) wyprzedziłem wszystkich i na górze pojawiłem się sam, obejrzałem się, ale nikogo nie zobaczyłem, więc podkręciłem tempo i tak co wjechałem na prostą to pod koniec oglądałem się ale też nikogo nie było. Po drodze dogoniłem kilku zawodników, ale nie chcieli współpracować :/. Szkoda bo dało by to trochę odpocząć. 

Na trasie nie zabrakło atrakcji jak grad i śnieg z nieba, ale terenową kolejną po tym masakrycznym błocie, na początku, była rzeczka z kładką, na którą ledwo co udało się wjechać bo wcześniej poszedłem prawą stroną i musiałem zeskakiwać z wysokiej skarpy. Po przeprawie po kładce chciałem pojechać, ale grząski piach skutecznie to uniemożliwił, jednak szybko wbiegłem a, że trasa skręcała w lewo to popatrzyłem czy ktoś dojechał tam, ale widocznie moja przewaga rosła i walczyłem już sam.
Nie pamiętam który to był kilometr ale też na trasie spotkała nas niespodzianka w postaci wspinaczki po jakiejś rozmytej skarpie z rowerem na plecach, chwytając się korzeni aby nie polecieć w tył :)

Potem trasa była bardziej płaska ale z większą ilością zjazdów. Gdzieś na 53km trzeba było przeprawić się przez tą samą rzeczkę, ale tym razem z rozpędu na rowerze bo była szeroka i nurt silny, ale udało się, jednak piach oblepił osprzęt i wszystko zaczęło chrupać :). 

Samotna walka od 40 kilometra kosztowała mnie sporo wysiłku a do tego nie ułatwiał wiejący przeciwny wiatr i przelotny śnieg lub deszcz. 

Parę kilometrów przed metą dogoniłem jeszcze jednego uciekiniera Pawła W., który też niechętnie współpracować chciał ale coś wspomniał o zgubionym bidonie, więc darowałem sobie i prowadziłem nas, ale na leśnym podjeździe trzymając swoje tempo zostawiłem go w tyle.

Do mety było coraz bliżej, na liczniku 65km, ale mety jeszcze nie było, jednak pamiętałem ten kawałek trasy z objazdu i wiedziałem, że teraz nie mogę przegrać i przycisnąłem wpadając samotnie na metę.
Ostatni kawałek to też wysypane cegły, na których musiałem przebić oponę na tyle, bo sporo powietrza zeszło, ale to zobaczę jak odpocznę.

W życiu nie pomyślałbym, że w takich warunkach można zrobić dobry wynik, bardziej obstawiałem pierwszą dziesiątkę w M3, ale po przekroczeniu mety słyszę, jesteś Trzeci ! ... aaa ... nie ... Drugi ! :D. No nie ważne który, ale byłem bardzo zaskoczony, że tak wysoko.

Potem z tablicy wyników odczytałem:
Open Pro miejsce 3 - W Kategorii wiekowej M3 - miejsce 2 z czasem 2:34:38. Objechali mnie tylko zawodowcy, mnie amatora :).

Strefy pulsu:
1. 0% - 0:00:11
2. 0% - 0:00:33
3. 44% - 1:08:43
4. 55% - 1:24:52

Kategoria Zawody


Dane z trasy:
Dystans:48.59 km
W czasie: 01:53 h
Ze średnią: 25.80 km/h
Max speed: 49.29 km/h
W terenie: 48.59 km
Temperatura: 17.0
HR max: 185 ( 98%)
HR avg: 168 ( 89%)
Podjazdy: 476 m
Kalorie: 1773 kcal

Bike Maraton Miękinia

Sobota, 16 kwietnia 2016 · dodano: 17.04.2016 | Komentarze 0

Niesamowity sprint i i błoto po łokcie. Już na samym początku dostaliśmy sporą błotną kąpiel na wąskich szutrówkach.

Open Mega miejsce 14 oraz 8 miejsce w M3 z czasem 1:53:06.
W zeszłym roku 34 Open Mega i 16 w M3 i w suchych warunkach, więc jest postęp.

Rower wyglądał jak jedna masakra, niemal koloru na nim nie było widać, ale po wstępnych umyciu i wyczyszczeniu wygląda na to, że obędzie się bez napraw :).

Wysiłek jaki trzeba było włożyć w uzyskanie takiego wyniku można zobaczyć po strefach pulsu:

1. 0% - 0:00:12
2. 1% - 0:01:03
3. 41% - 0:46:00
4. 58% - 1:05:54 !
średni puls - 168
maks puls - 185 !

Nagrywanie trasy włączyłem wcześniej dlatego aż tak duża różnica w czasie. Miałem nadzieje, że załączy się auto pauza skoro się stało a to badziewie już liczyło...


Kategoria Zawody


Dane z trasy:
Dystans:49.57 km
W czasie: 02:11 h
Ze średnią: 22.70 km/h
Max speed: 67.30 km/h
W terenie: 49.57 km
Temperatura: 16.0
HR max: 182 ( 97%)
HR avg: 165 ( 88%)
Podjazdy: 1433 m
Kalorie: 1973 kcal

Bike Maraton Świeradów-Zdrój FINAŁ

Sobota, 3 października 2015 · dodano: 05.10.2015 | Komentarze 4

Tym razem miejscem startu finałowego wyścigu była droga przy Dolnej Stacji Kolei Gondolowej SKI-SUN. Pogoda dopisała i z każdą godziną robiło się coraz cieplej. Start tym razem bez opóźnień i od początku kręciło się średnio, niby cały czas równo a jednak bez rewelacji. Trasa z początku taka sama jak rok temu jednak miejscami została puszczona pod prąd lub tak zmodyfikowana, że brakowało całkiem fajnych widokowo odcinków. 

Bike Maraton Świeradów-Zdrój FINAŁ
Bike Maraton Świeradów-Zdrój FINAŁ © PaVLo

Oczywiście ten wyścig jest tradycyjnie łatwy technicznie jednak bardzo wymagający kondycyjnie co widać po strefach pulsu.

1. 0% - 0:00:09 (60-70%)
2. 3% - 0:04:01 (70-80%)
3. 38% - 0:49:52 (80-90%)
4. 59% - 1:17:19 (90-100%) 

 Długie szutrowe i asfaltowe podjazdy oraz długie takie same zjazdy to wizytówka tego maratonu, ale nie zabrakło kilku terenowych trudniejszych podjazdów, z których jeden zaraz po drugim bufecie miał od 18 do 20% (był to podjazd z jednego etapu na Bike Adventure). Gdzieś koło 35 kilometra dogoniłem zawodnika na elektrycznie wspomaganym rowerze, jak wymieniał akumulator, ale gość dość szybko mnie dogonił na jednym podjeździe. Przyjrzałem się temu wynalazkowi i to dosyć ciekawe rozwiązanie i bardzo duże ułatwienie. Jak ten zawodnik zaczął mnie wyprzedzać to powiedziałem sobie, że nie dam się "melexowi" objechać i postanowiłem go gonić. O dziwo szło mi dobrze i na jednym zjeździe zrobiłem na tyle przewagi, że kolejny podjazd był już mój, ale na ostatnim nieźle przyspieszył jadąc koło 21km/h gdzie reszta ledwo kręciła 15-16km/h a ja za nim wyprzedzając co chwilę rywali. 

Bike Maraton Świeradów-Zdrój FINAŁ
Bike Maraton Świeradów-Zdrój FINAŁ © PaVLo

Były to ostatnie kilometry przez zjazdem po stoku, ujechany byłem na maxa ale powiedziałem sobie, że tak nie zakończę sezonu i naciskałem mocno aby utrzymać to wysokie tempo "elektryka" :). Udało się go wyprzedzić na jakieś 300 metrów przed stokiem i tam już sam zjeżdżałem, ale byłem trochę blokowany przez wolnych zawodników, którzy chyba bali się takiej stromizny i zwalniali abo schodzili z rowerów. Ne metę wpadłem sam finiszując po kostce brukowej pod ostatni podjazd, naciskając na stojąco na pedały.

Bike Maraton Świeradów-Zdrój FINAŁ
Bike Maraton Świeradów-Zdrój FINAŁ © PaVLo

Wynik na wyścigu taki sobie bo dopiero 9/222 w M3 oraz 28/556 Open Mega.

Do Świeradowa przyjechałem z nadzieją utrzymania 10 miejsca w generalce, ale długo nie pojawiały się wyniki i nie wiedziałem, czy się udało, czy wypadłem poza. Wynik pojawił się dopiero koło godziny 20 i już wiedziałem, że nie tylko utrzymałem, ale awansowałem na 9 miejsce w Klasyfikacji generalnej Mega M3 !, ale też zabrakło dosłownie jednego punktu do 8 miejsca :). 

Dyplom z autografem Mai Włoszczowskiej !.
Bike Maraton Świeradów-Zdrój Finał - Dyplom
Bike Maraton Świeradów-Zdrój Finał - Dyplom © PaVLo

Czy jestem zadowolony ?, z jednej strony tak, bo nadal liczę się w najlepszej dziesiątce M3, ale jest też niedosyt po poprzednim roku gdzie byłem 4 na koniec generalki.
Kategoria Zawody


Dane z trasy:
Dystans:34.27 km
W czasie: 01:10 h
Ze średnią: 29.37 km/h
Max speed: 50.94 km/h
W terenie: 34.27 km
Temperatura: 25.0
HR max: 181 ( 96%)
HR avg: 168 ( 89%)
Podjazdy: 246 m
Kalorie: 1088 kcal

V BIERUŃSKI PUCHAR MTB

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 29.08.2015 | Komentarze 2

Bardzo szybki wyścig MTB po okolicach Bierunia. Powiem szczerze, że dawno się tak nie ujechałem. Jeśli chodzi o trasę to puszczono nas po rożnych wałach przy rzekach oraz drogach polnych rozsianych po ładnych pagórkach oraz częściowo po asfaltach, na których nie dało się odpocząć zbytnio bo trzeba było nadrabiać czas aby Open wypaść jak najlepiej.

Ostatecznie do mety dojechałem dobrym czasem jako 3 Open MTB i 2 w kategorii wiekowej M3.

Aha, pierwszy raz udało się wywalczyć podium w klasyfikacji rodzinnej, drugie miejsce wywalczone przez Edytkę (Trasa turystyczna), Alka i mnie (trasa MTB)  :) .

O wysiłku jaki włożyłem w ten wyścig świadczą strefy tętna.
1. 0% - 0:00:07 (60-70%)
2. 2% - 0:01:45 (70-80%)
3. 24% - 0:17:07 (80-90%)
4. 73% - 0:51:18 !  (90-100%)

Pojawią się zdjęcia to coś wrzucę.
Kategoria Zawody


Dane z trasy:
Dystans:62.15 km
W czasie: 02:43 h
Ze średnią: 22.88 km/h
Max speed: 59.84 km/h
W terenie: 62.15 km
Temperatura: 30.0
HR max: 177 ( 94%)
HR avg: 162 ( 86%)
Podjazdy: 983 m
Kalorie: 2266 kcal

Bike Atelier MTB Maraton

Niedziela, 23 sierpnia 2015 · dodano: 23.08.2015 | Komentarze 0

W sumie zastanawiałem się czy jechać bo czułem zmęczenie po sobotnim wyczerpującym maratonie w Myślenicach, ale ostatecznie szybko spakowałem rower i akcesoria i pojechałem. Na miejscu wybrałem najdłuższy i najcięższy dystans oraz udało się załatwić pierwszy sektor i wystartować z najlepszymi. Spiker zakomunikował, że trasa została w końcówce skrócona o 1,5km ze względu na wysypane na trasie jakieś cegły czy coś, więc z 63,1km było nieco mniej.

Zawody Bike Atelier MTB Maraton
Zawody Bike Atelier MTB Maraton © PaVLo

Po starcie tempo było bardzo mocne i przez około 8km średnia wynosiła koło 32km/h. Koło 9 km był ostry nawrót gdzie zrobił się korek i stawka bardzo się rozciągnęła. W sumie było to dobre bo za chwilę wjeżdżaliśmy pod górę Św. Doroty od strony singli, przez pole i odcinkiem DH pod sam kościół a potem w dół z drugiej strony. No i tutaj pierwsza przygoda jak nie wyrobiłem zakrętu i wpadłem na łąkę gdzie rosły krzaki większe ode mnie i ledwo się z tego wyjechać udało :). Potem samotna walka na asfaltach i łąkach aż do Góry Siewierskiej. Tam przestrzeliłem trasę i pojechałem prosto dojeżdżając do taśmy przekreślającej trasę ... zrozumiałem, że dojechałem do innego odcinka trasy i zawróciłem, ale pomyliłem rozjazdy i wracając musiałem przedzierać się przez jakiś wąwóz i kanał. Straciłem na tym z 10 minut i zrozumiałem, że walczyć o dobrą pozycję już się nie da, więc chociaz chciałem utrzymać obecną. Wróciłem na trasę gdzie zaczęły się leśne interwały ale po dość zróżnicowanej nawierzchni od kamieni po korzenie. Niestety przy końcówce poczułem, że tył zaczyna "pływać" ... próbowałem dojechać do bufetu na 21km, pompowałem tylne koło kilka razy, ale niestety na jedynym zjeździe chyba lekko dobiłem i załatwiłem dętkę co zmusiło mnie do jej wymiany. Straciłem na tym kolejne 5 minut oraz ponad 20 miejsc. No cóż, dzisiaj kompletnie maraton się nie układał ale trzeba było jechać a temperatura była coraz wyższa i po dojechaniu do bufetu napełniłem bidon, zabrałem połowę batonika i trochę wody z butelce aby posilić się na dalszą część trasy. Zmęczony starałem się nieco odzyskać siły i miejsca, ale łatwo nie było. Nie pamiętam, który to był kilometr, ale była to kolejna trasa zrobiona przez miłośników DH lub Enduro i gdzieś na jednym zjeździe gdzie były porobione skocznie z desek, znów przestrzeliłem trasę i pojechałem prosto. Po zjechaniu na sam dół coś mi nie pasowało i zawróciłem, okazało się, że trzeba było tam jechać wolno (nie lubię powolnych zjazdów :) ) bo strzałka była na drzewie po prawej za zakrętem a wystarczyło tam dać taśmę zagradzającą dalszy zjazd ... 
No cóż dużo nie straciłem ale znów trzeba było odrabiać ale noga dość dobrze podawała i co jakiś czas doganiałem zawodników, którzy wyprzedzili mnie po złapaniu kapcia (między innymi kolegów z drużyny), niestety czołówka była poza zasięgiem. Jak wspomniałem wcześniej, temperatura była dość wysoka a jadąc z jednym bidonem musiałem skorzystać z ostatniego bufetu ale zatankowałem tylko wodę. Tu podziękowania dla świetnej obsługi, a zwłaszcza dla osoby, która chwyciła bidon i kazać jechać dalej napełniła mi go w biegu, po prostu profesjonalista :). Do końca było już niewiele (około 12km) i było to już praktycznie ściganie po pagórkach, łąkach i czasem asfaltem. Ciekawostka, na około 2-3km przed metą w trawie leżało siodełko, no pomyślałem czy ktoś w ferworze walki je zgubił (ale jak! :D )  czy miał już go dość :). Na metę wpadłem samotnie na chyba 35 Open Pro i 14 w M3, zły z nieudanego maratonu ale nastrój nieco poprawiała myśl, że nie było więcej defektów. Po maratonie stałem chyba z 10 minut przy bufecie i wcinałem owoce popijając wodą bo tak mnie ten maraton wysuszył :). Zupka ryżowa z warzywami jaką można było dostać, nie była zła, ale zbyt mała porcja jak dla dorosłego :).

Czas trasy z licznika.
2:34:21
Temperatura 24/31 min/max

Dane z licznika:
Maksymalny podjazd - 17%
Maksymalny zjazd - 15%

Strefy:
1. 0% - 0:00:09
2. 3% -  0:04:21
3. 66% - 1:41:17
4. 31% -  0:47:50
Kategoria Zawody


Dane z trasy:
Dystans:42.14 km
W czasie: 02:27 h
Ze średnią: 17.20 km/h
Max speed: 62.12 km/h
W terenie: 42.14 km
Temperatura: 30.0
HR max: 173 ( 92%)
HR avg: 158 ( 84%)
Podjazdy: 1627 m
Kalorie: 1992 kcal

Bike Maraton Myślenice

Sobota, 22 sierpnia 2015 · dodano: 23.08.2015 | Komentarze 0

Maraton bardzo wyczerpujący przez strome asfaltowe lub z płyt podjazdy oraz strome i zasiane ogromną ilością ostrych kamieni zjazdy. Szkoda tylko kapcia w okolicach 25km, w sumie dość dziwnego bo raz, że dętka poszła przez dobicie (tylko, że tego nie czułem) a dwa, że ze 30cm dalej były dziury jakby mi coś przegryzło oponę :). Potem to już była walka o poprawę wyniku i w sumie trochę się udało bo ostatecznie dojechałem 9 w M3.

Maksymalny podjazd - 24% - nieźle !
Maksymalny zjazd - 31%
Strefy:
1. 0% - 0:00:41 (60-70%)
2. 11% - 0:15:25 (70-80%)
3. 77% - 1:48:31 (80- 90%)
4. 11% - 0:15:50 (90-100%)

Temp 16/34
Kategoria Zawody


Dane z trasy:
Dystans:47.96 km
W czasie: 02:34 h
Ze średnią: 18.69 km/h
Max speed: 53.22 km/h
W terenie: 47.96 km
Temperatura: 26.0
HR max: 164 ( 87%)
HR avg: 146 ( 78%)
Podjazdy: 1449 m
Kalorie: 1921 kcal

Bike Adventure - Etap 4 FINAŁ

Niedziela, 16 sierpnia 2015 · dodano: 17.08.2015 | Komentarze 0

Bike Adenture - Etap 4 - FINAŁ !
Finałowy wyścig, czyli rzucanie ostatnich sił na utrzymanie lub poprawę wyniku. Dzisiaj bez awarii chociaż teren po jakim przyszło jeździć w ostatni dzień był chyba najciekawszy jeśli chodzi o urozmaicenie nawierzchni. Nie zabrakło szutrów, zjazdów po kamieniach, jazdy jakby dzikimi odcinkami po korzeniach, w górę i w dół no i bardzo szybkich zjazdów po kamiennych drogach gdzie nie trudno było złapać kapcia. Po za tym trasa mocno interwałowa czyli męcząca bo na podjazdach trzeba kręcić a na zjazdach też nie bardzo da się odpocząć bo albo jest stromo w dół i po kamieniach/korzeniach albo trzeba dokręcać aby walczyć o każdą sekundę.
Do mety udało się dojechać nie niedługo przed potężną ulewą z gradobiciem


Wynik za etap w normie, czyli Open Pro 25 i 8 miejsce w M3
Końcowy wynik z całego cyklu Bike Adventure - Open Pro miejsce 22/117 oraz 9/51 miejsce w M3

Temp 21/26

Max odjazd - 17% / zjazd - 24%
Strefy tętna:
1. 4% - 0:06:41
2. 38% - 0:57:46
3. 58% - 1:29:27
4. 0% -

https://www.endomondo.com/users/7105415/workouts/5...

Kategoria Zawody